Litości, ludzie – Jak ja mogłem coś takiego…
Starzeję się koszmarnie – mój łysy łeb wysiada całkowicie. Znalazłem w akademickim zeszycie słusznych rozmiarów taką notatkę z II roku studiów na SGPiS (dziś: SGH) i mnie zaszokowało, zmroziło i prasło o ziem:
Zalety i wady znanych (komu??? – PW) metod wyodrębniania tendencji rozwojowej:Znamy (no, na pewno – PW) metodę:1. Mechaniczną – gdzie poziom zjawiska, ukształtowany przez trend reprezentują tu średnie ruchome tylnookresowe, ile jest podokresów w cyklu (np. dane miesięczne, to średnie dwunastookresowe);
I wszystko, cholera, jasne – nieprawdaż. Jak ja tego mogłem się nauczyć i zdać nawet egzamin ze statystyki matematycznej u przemiłego prof. Kazimierza Romaniuka , rektora tej uczelni w latach 1959-1965. Naprawdę nie wiem. A zresztą, czniam to bardzo tylno-dwunastookresowo.
Всем примвет. Недавно отметил вторую годовщину ведения своего блога. Хотелось бы узнать у автора, да и у комментирующих: а насколько долго Вы ведёте свой ресурс?
Честно говоря, у меня были сложные моменты, когда посещали мысли бросить это дело. Сначала из-за вылета из Яндекса, позже – из-за отсутствия времени. Но спустя какое то время начинаешь понимать, что иногда полезно выложить на лист (в данном случае на веб страницу 🙂 свои мысли, поделиться чем-то интересным со своими читателями. Автору сего ресурса хотелось бы пожелать, чтоб вдохновение на новые посты никогда не покидало! Удачи…