Tricia Travis my Silent Sympathy. Zaskoczenie.
Kompletnie nie wiem w jaki sposób Tricia znalazła się na tym poważnym przecież blogu. Dla moich ulubionych mocarnych pań mam specjalne miejsce pt "FemaleMuscles VideoAttack". Figla mi spłatały tzw. cross connections, charakterystyczne dla internetu społecznościowego. Pewnie mam na jakiejś stronie włączoną funkcję "Wyślij na Typepad.com" i tyle.
Ale – w gruncie rzeczy – o co chodzi? Czy Tricia Travis naprawdę nie ma prawa wstępu na salon pod nazwą "Blog moich blogów"? Niby dlaczego? Wchodź, dziewczyno, nie krępuj się.